"Kocham Cię" w głowie cały czas słyszałam te słowa. Odsunęłam się od niego nieco i spojrzałam mu w oczy.
- Kocham Cię, ale...nie zaguję na Ciebie. Jestem podła...okropna...
- Nie mów tak. Wybaczam Ci, kocham Cię i nie mogę już bez Ciebie żyć.
Na koniec swej wypowiedzi złączył nasze usta w pocałunku.
Odwzajemniłam gest
Eric?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz